Precyzja, ekonomia, wydajność i jakość to wyraźnie zauważalne trendy w dzisiejszym rolnictwie. To pieśń przyszłości, która coraz głośniej wybrzmiewa w ofercie producentów maszyn. Również w ofercie spółdzielni dilerów Promodis.
Mówiąc o ekonomii produkcji, nie można pominąć kwestii jakości. Ta jest na wagę złota. Szczególnie, jeśli jest za rozsądną cenę. To główna zasada, jaka przyświeca działalności Promodis. Znajdziemy tu pełen wachlarz maszyn, ale też części zamienne czy smary i oleje. Firma ma w swojej ofercie również marki własne.
– Nasze trzy marki własne to: Cargo, Promagro i Diadem. To, co je łączy, to wysoka jakość. Pomagamy naszym dostawcom w planowaniu i zakupie surowców oraz z wyprzedzeniem kupujemy w dużej ilości ich produkty. Dzięki temu rolnik dostaje naprawdę świetny produkt, markę, design i funkcjonalność w bardzo korzystnej dla niego cenie – podkreśla Krzysztof Kinstler, dyrektor handlowy Promodis.
Pierwsza z wymienionych marek to przyczepy CARGO. Łącznie, w ofercie na polski rynek, jest ich 13, w tym niedawno zaprezentowane 3 nowości: trzyosiowa przyczepa skorupowa S220T, 10-tonowa platforma do bel słomy P100D, którą można zagregować z drugą taką platformą oraz przyczepa budowlana S180WB o ładowności technicznej 18 ton na zawieszeniu wahaczowym i bardzo mocnej ramie.
Promagro to zbiorniki do magazynowania ON i AdBlue. Dostawcą jest Kingspan, który produkuje je w specjalnej technologii rotomouldingu (odlewanie rotacyjne), dzięki czemu są one dużo trwalsze. Diadem z kolei to m.in. siatki, folie, sznurki, akumulatory, preparaty chemiczne, oleje i smary, spawarki, elektrody, tarcze do cięcia oraz różnego rodzaju lampy robocze i ostrzegawcze. Wśród nich na uwagę zasługują siatka i folia balotowa. Są one unikatowe w tym segmencie produktów na rynku polskim, głównie ze względu na swoją wytrzymałość.
Niezwykła precyzja, ekonomia i zużycie śor niższe nawet o 95%
W ofercie Promodis dostępny jest również jedyny na rynku, inteligentny i niezwykle precyzyjny opryskiwacz – Ara od Ecorobotix. Daje on możliwość pracy w 3 trybach: pierwszy do stosowania herbicydów nieselektywnych – wyłącznie na chwasty, drugi do herbicydów selektywnych, a trzeci do insektycydów, fungicydów i odżywek w płynie – wyłącznie na rośliny uprawne. Dzięki ostatniemu trybowi można zredukować zużycie śor nawet o 95%.
Precyzja i skuteczność Ary wynika z zastosowania w niej specjalnego algorytmu, który rozpoznaje roślinę uprawną na podstawie wgranych do systemu ok. 12 tysięcy zdjęć. Dzięki kamerom 3D i RGB, Ara przy każdym przejeździe robi kolejne zdjęcia, poprawiając jeszcze swoją skuteczność i precyzję działania. To sztuczna inteligencja, która bardzo szybko się uczy.
W Europie w tym sezonie wiosennym pracuje już ok. 100 tych nowoczesnych maszyn, z czego jedna – w Polsce. Właścicielem jest Anderwald, udziałowiec grupy Promodis. – Może ona pracować z prędkością 7 km/h, w dzień i w nocy. Jej realna dzienna wydajność to 40-50 ha – mówi Marek Wieczorek, manager sprzedaży Anderwald.
Ferrari w polskich gospodarstwach
Ferrari GrowTech oferuje przede wszystkim (chociaż nie tylko) sadzarki do warzyw. Na początek warto przedstawić model F Max i jego większą siostrę – Multiplę. – F Max posiada sekcje wysadzające z karuzelą – każda na jeden rząd warzyw. Natomiast Multipla charakteryzuje się tym, że jedna osoba obsługuje karuzelę, która wysadza jednocześnie dwa rzędy. Mechanizm ten obraca się zgodnie z ruchem wskazówek zegara stopniowo, ruchem przerywanym. To wyjątkowa i jedyna tak precyzyjna sadzarka z tym ruchem stopniowym na rynku – podkreśla Kinga Chabier, specjalistka marki Promodis.
W pełni automatyczna sadzarka tego włoskiego producenta – Futura – jest już również w ofercie Promodis. W skrócie – to najwyższa precyzja sadzenia, duży zakres rozmiaru sadzonek (nawet do 18 cm) oraz wydajność pracy dla każdego rzędu wynoszący do 8000 sadzonek na godzinę. To przysłowiowe Ferrari wśród innych sadzarek do warzyw.